Jak na pewno nie uczyć psa spania w legowisku

Jak napewno nie uczyć psa spania w legowisku?

Zaczynasz kolejną próbę przyzwyczajenia psa do legowiska?

Prowadzisz go na posłanie a ten wyskakuje za każdym razem. Czeka aż się tylko obrócisz. Hyc, już go nie ma na miejscu.

Wymyślasz kolejny plan. Wdrażasz go w życie. Starasz się, tłumaczysz aż w końcu…Rzucasz to wszystko, porażka.

To Nie działa.

Przeglądasz internet w poszukiwaniu następnego Legowiska. Oczom ukazuje się “TO” posłanie. Opis sprawia, że serce bije Ci szybciej. Najwyższa półka- “Teraz na pewno pies się zachwyci”. Zamawiasz! Przebierasz nogami w dniu dostawy. Dzwonek do drzwi- “Przyszło!”

Kładziesz na podłogę, w wyznaczonym miejscu.

Pies podchodzi, zaciekawiony wącha i Wbija w Ciebie wzrok. Jakby pytał “Ale, że co?”. A nocą znów skomli. Błaga o miejsca w łóżku.

Wyrzucasz pieniądze w błoto, znowu. Legowisko zbiera kurz. Tylko Zawadza w domu.

I tak w kółko.

dlaczego Chcesz nauczyć psa spać w legowisku?

Chcesz mieć wolne łóżko, tylko dla siebie?

Zaznać chwili spokoju?

Męczy Cię pranie pościeli co chwila?

Nie wysypiasz się dobrze. A To rujnuje Twoje samopoczucie w ciągu całego dnia, tygodnia?A może Dłużej?

Marzy Ci się scena w której pies:

leży na legowisku, rozciąga się.

Patrzy rozleniwionym, wdzięcznym wzrokiem. Wymienia łóżko na legowisko. A to wszystko Twoja zasługa. Twojej konsekwencji i troski o psa. Dbasz o niego i siebie jednocześnie. Jesteś przecież w gronie tych odpowiedzialnych i troskliwych właścicieli, prawda?

O tym marzy naprawdę wielu właścicieli. Powiem Ci co zrobić aby do tego doprowadzić.

Dowiedz się dlaczego legowisko wcale nie jest w tym najważniejsze.

Oraz kiedy właściciel psa nie ma najmniejszych szans aby to osiągnąć.

Czają się na Ciebie realne konsekwencje

Gdy pies nie posiada swojego własnego miejsca. Czyha pewne realne zagrożenie.

Dr. Lisa Lippman- Prowadzi jeden z najbardziej cenionych blogów w USA. Jako Weterynarz Bada ona wpływ min. legowisk, zabawek, sposobów żywienia na poziom hormonów u psa.

Pupil który wypoczywa na legowisku lub w klatce kennel. Ma do trzech razy mniejsze stężenie hormonu stresu w organizmie.

Wyniki mówią jasno. Pies bez swojego azylu ma większą szansę złapać chorobę od stresową. Taką jak: Stany lękowe, Choroby serca, choroby układu oddechowego, nawet choroby stawów.

Najczęściej występują stany lękowe. Gdy Pias cierpi na stany lękowe zmienia się nie do poznania.

Ujada na każdy głośniejszy dźwięk. Doprowadza właściciela do szału.

Wypróżnia się gdzie popadnie w mieszkaniu. Paskudzi podłogi. Choć wcześniej mu się to nie zdarzało.

Wykazuje agresję wobec domowników. W skrajnych przypadkach rzuca się na właściciela. Gryzie.

Objawy występują pojedynczo lub wszystkie jednocześnie. W samej Polsce rocznie około 2200 do 3000 osób rocznie wpisuje w google pomocy ze stanami lękowymi u psa.

Po jakim czasie to się wydarzy? Tego nigdy nie wiesz. Może za tydzień, może za miesiąc. W Twoim przypadku może nigdy. Takie zagrożenie występuje Realnie. Czai się na zestresowane psy.

Co zrobisz jeśli trafi akurat na Ciebie?

Co zawadza na drodze do sukcesu?

Kładziesz nowe legowisko na podłodze. Wyznaczyłaś to miejsce już wcześniej.

Pies przygląda się legowisku. Wącha. Robi krok. Wchodzi cały do legowiska. Obraca się, okrąża. Znalazł miejsce. Uwalił się niezgrabnie. I już tak leży. Nie spogląda nawet w stronę łóżka bo sam od razu wybrał swoje nowe miejsce.

Ty masz święty spokój. Mniej prania. I poczucie dobrze wykonanego obowiązku.

Brzmi pięknie?

Zgadzam się jednak zdarza się rzadko. Więc tego obiecać nie mogę.

Jeśli szukasz legowiska, które robi robotę za Ciebie. Wręcz samo uczy psa spania osobno. Kliknij w przycisk poniżej. Tam je znajdziesz!

Chcę abyś miała pewność, że Tobie się uda. Więc Idziemy trochę inną drogą. Przygotujemy Cię na scenariusz gdy pies marudzi. Współpracuje średnio albo wcale. Będziesz wiedzieć co zrobić aby przekonać psa do legowiska minimalnym nakładem pracy.

Daje Ci sposób, który działa za każdym razem. Spełnij te 3 warunki a zauważysz, że pies śpi w legowisku bez Twoich komend.

Podchodzisz emocjonalnie do tego tematu? Jakie trzymasz w sobie emocje?

Gdy go uczysz to Bawisz się tym czy stresujesz? Emocje właściciela przechodzą na psa, wiedziałaś o tym? Podchodzisz z troską o psa czy frustrujesz się “czy zaakceptuje tym razem”? Bo Pies to wszystko wyczuwa. Hamujesz tym swój progres. Gdy czujesz bezsilność lub gniew. On to czuje.

To jest trawiący Cię problem. Te emocje i stresy przechodzą na psa. On kojarzy z tym legowisko. Więc Unika go. Nigdy nie przekona się do legowiska jeśli najpierw Ty się nie przekonasz. O tym napisałam cały artykuł. Znajdziesz go tutaj.

Konsekwencje zjadł pies, czy co?

Brak konsekwencji hamuje wielu właścicieli przed sukcesem.

Jeśli potrafisz przez 7-10 dni wykonywać proste zadanka. Podpasuje Ci mój sposób.

Słowo daje zachwycą Cię jego efekty. W przeciwnym razie załatwmy to od razu. Mój sposób nie jest dla Ciebie i Nic w tym złego. Nie będę Cię przekonywać na siłę. Jeśli natomiast podejmujesz się wyzwania. Chcesz podnieść komfort swojego życia z psem. Zatroszczyć się o jego samopoczucie. Odwdzięczyć za towarzystwo, którym Cię obdarowuje codziennie.

Mam dla Ciebie prezent. U dołu strony.

Totalnie za darmo. (Ale to w swoim czasie)

Złe legowisko- Czy to nie wygląda tak, że pies sam lgnie do posłania? Bez treningu?

Czy legowisko jest najważniejsze?

Absolutnie nie- i Mówi to producent legowisk! Nie uważam, że legowisko jest najważniejsze.

Choć jeśli jest źle dobrane to nie nauczysz psa w nim spać! To jak z robieniem ciasta. Gdy wsypujesz niewłaściwe składniki. Ciasto nie rośnie. Pozostaje nijakie, bez smaku. Lub nawet wyciągasz z piekarnika zepsuty zakalec. Pies w niewygodnym dla niego legowisku siedzi chwilę. W takim, które go przyciąga chce odpoczywać bez przerwy.

Tutaj znajdziesz idealne legowisko;

Sprawdź kim jestem. Zanim wypróbujesz moją metodę.

Witaj! jestem Sylwia.

Zapewniam psom wygodny, komfortowy sen. Właścicielom pomagam dobrać legowiska idealnie do pupili. Na moich legowiskach śpi już ponad 5478 zwierzaków.

Nie każdy jednak lubi moje podejście. Myślę, że gdy właściciel bierze odpowiedzialność za życie pupila. Troszczy się w sposób, którego czasem nie rozumie. Tak samo jak z wizytą u weterynarza. Pies tego nie cierpi. Jednak idziesz do weterynarza. Przytrzymujesz go do badania. Dusisz emocje. Tylko Ty wiesz co przeżywasz w środku. Jednak robisz to bo go kochasz.

PS.Ja też nie cierpię wizyt u weta.

Ja także pozwalam swojemu psiakowi spędzać czas w łóżku. Biorę jednak odpowiedzialność za nią. Robię czasem rzeczy, których nie rozumie. One wymagają konsekwencji.

Powiem Ci kiedy mój system nie sprawdzi się u Ciebie: Jeśli nie dasz rady przez 10 dni konsekwentnie pracować przez 12 min z psem. Jeśli sądzisz że jego prywatne miejsce jest zbędne. To załatwmy to od razu 🙂 Moja metoda się u Ciebie nie sprawdzi.

Jest ona tylko dla tych, którzy gotowi są włożyć trochę pracy. To Ty odpowiadasz za jego los. Więc to Ty decydujesz co dla niego najlepsze. On tego nie rozumie. Nie widzi konsekwencji. Ty przewidujesz je wyraźnie. Dlatego to Ty jesteś właścicielem a on pupilem

Jeśli jesteś w gronie tych osób to wtedy mogę zagwarantować, że Tobie się uda.

Pamiętaj to Ty wiesz co dla niego najlepsze. Psy tarzają się w kupie., jedzą śmieci. Ciężko u nich o odpowiedzialność. Taką jak u Ciebie. Dlatego decydujesz dobre a co złe i wykonujesz nawet gdy psiak marudzi. Tak robią przecież odpowiedzialni właściciele, prawda?

Wystrzegaj się tych "Metod"

Większość osób myśli: “Jak pozwalam psu spać ze mną to dbam o niego”. O jego komfort. Poczucie bezpieczeństwa.

Pozory często mylą.

Jeśli pies kojarzy poczucie bezpieczeństwa z Tobą. To co się dzieje gdy Cię nie ma? Powoli wprowadzasz stany lękowe do jego życia.

Sama pozwalam spędzać czas mojemu psu w łóżku. Gdy oglądam wieczorem film. To jest super spędzanie czasu. Uwielbiam to! Tak jak Ty.

Jednak noc jest od spania w legowisku lub klatce kennel. Legowisko to ostoja mojego psa. Tam czuje bezpieczeństwo. Spokój, komfort. Wyleguje się z łapami do góry. Śpi jak kamień. Dbam o nią mimo, że czasem pomarudzi. Bo to ja jestem właścicielem. Wiem lepiej co dla niej najlepsze.

Błędem jest kupowanie coraz to nowych legowisk. W nadziei, że tym razem ono jakoś zadziała.

Jeśli działasz po omacku. Bez konkretnego planu jak psa nauczyć spać w legowisku. Będzie Ciężko.

Wyobraź sobie, że chodzisz po labiryncie. Nie masz mapy. Próbujesz się wydostać. I masz zawiązane oczy. Poddasz się. To niemożliwe. Weźmiesz psa do łóżka a za kilka miesięcy będziesz przeglądać kolejny poradnik.

Szukać nowego “Lepszego legowiska” Dlatego oferuję Ci zamianę. Wyjdź z Frustracji. Przejdź na zadowolenie i święty spokój. Ulgę od bezsilności. Z Działania po omacku na dobrą zabawę.

Wspólne spędzanie czasu z psem.

Zabiorę Ci ten ciężar z barków.

Co zrobić aby wygrać?

Rozłóż proces na czynniki pierwsze. Bądź cierpliwa. Daj mu szansę. Psiak się nauczy. Stwórz lub znajdź Trening, który przeprowadzi Cię przez całą drogę.

Z zabawą, Werwą. Da Ci chęć do pracy przez te kilka dni. Inaczej pies to wyczuwa. A wtedy nici z progresu który zakładasz. Znajdź wiedzę jak bardzo pomocne dla psa jest posiadanie własnego miejsca. Dowiedz się jak bardzo legowisko pomaga Twojemu psu.

O ile odpowiedzialniejszym, troskliwszym, kochającym, lepszym właścicielem się stajesz. Pozbądź się wyrzutów sumienia raz na zawsze.

Zyskaj spokój oraz konsekwencje. Baw się!

Daje Ci to możliwości do wprowadzania nowych, wspaniałych zasad do Waszego domu.

Co czeka na Ciebie tuż za rogiem?

Zdjęcie wykonane przez:

Gdy zmieniasz postawę. Skutecznie uczysz psa nowych zasad w domu.

Pamiętaj To nic złego. Zasady wprowadzają wilki w stadzie. Ludzie w stosują się do zasad. Każda Rodzina potrzebuje pewnych reguł. Często wręcz uwalniają one psa od stresu. Bo uspokajają go.

Spokojny pies to pies szczęśliwy.

Z planem Działasz konsekwentnie, z motywacją, ze spokojem. Zwyczajnie wdrażasz w życie prostą instrukcję. Traktujesz to jako zabawę. Widzisz, że to działa bo pies coraz chętniej wchodzi do legowiska. Zostaje tam na dłużej. Merda ogonem. Przyzwycził się.

Pies także to czuje. Chętnie wskakuje do legowiska. Tak tworzysz skojarzenie w głowie psa. To skojarzenie wygląda tak:

Legowisko = zabawa= przysmaki= zadowolona Pani = wow! to super miejsce. Chcę tu Być

Efekty Cię zachwycą. Pies wykłada się na legowisku. Rozwala się po królewsku. Jakby ćwiczył jakiś rodzaj psiej Jogi! Rozpływasz się bo wiesz, że robisz dobrą robotę jako właściciel. Jest to jeden ze sposobów na odwdzięczenie się za towarzystwo, bezwarunkową miłość jaką otrzymujesz od niego w każdej chwili każdego dnia.

Jak sprawdzisz czy to dla Ciebie?

Jak obiecałam daje Ci dostęp do treningu. Totalnie za darmo. Tak abyś mogła sprawdzić totalnie bez kosztów czy to rozwiązanie jest dla Ciebie! Powodzenia!